Polifoniczna egzystencja Jasnej Góry


Na Jasnej Górze zaprezentowano 3 kolejne zeszyty, prezentujące dzieła jasnogórskich kompozytorów. Partytury już zostały docenione przez światowych muzykologów.

Najnowsze odsłony zawierają dorobek trzech artystów: Marcina Józefa Żebrowskiego, Ludwika Maadera i Franciszka Perneckera. Ich wydaniem, podobnie jak 6 poprzednich zeszytów z cyklu „Musica Claromontana” zajęło się Polskie Wydawnictwo Muzyczne. – To są wydania nutowe, czyli służące muzykom, ale też uzupełnione o opis sylwetek autorów i fotografie oryginałów ich prac – informuje dyrektor PWM Andrzej Kosowski.
Zwrócenie uwagi na VIII-wiecznych muzyków to zasługa stowarzyszenia „Kapela Jasnogórska”, zajmującego się badaniem śladów myszkowania pod Świętym Szczytem. Prezes stowarzyszenia, o. Nikodem Kilnar podkreśla, że wydanie zeszytów jest o tyle ważniejsze dla docenienia jasnogórskiego dziedzictwa kulturowego, że poczynione w Paulińskim Roku Jubileuszowym. – Przecież obchodzimy 700-lecie istnienia naszego zakonu. Warto też zwrócić uwagę, że te publikacje to pierwsze wydania światowe – zaznacza.
Muzyczne zbiory Jasnej Góry to potężna, składająca się z 3 tysięcy utworów kolekcja, gromadzona przez stowarzyszenie Kapela Jasnogórska dla pomnożenia dorobku nie tylko jasnogórskiej, czy częstochowskiej, ale i polskiej kultury muzycznej. Najnowsze, wydane w trzech językach (łacina, polski, angielski) zeszyty są o tyle cenne, że wywołujące zainteresowanie także wśród zagranicznych miłośników muzyki sakralnej. – To naprawdę wysoki, profesjonalny poziom. A podobnych dzieł do odkrycia jest wciąż mnóstwo – ocenia definitor główny zakonu paulinów o. Dariusz Cichor.
Badania nad zawartością muzycznych archiwów Jasnej Góry rozpoczął w latach 60. prof. Paweł Podejko. Od tego czasu odkryto dorobek blisko 600 muzyków, wśród których byli zarówno paulini, jak i pielgrzymi. – Dziś już możemy mówić o polifonicznej egzystencji Jasnej Góry, która rozbrzmiewa muzyką polskich i obcych kompozytorów, a których sprowadziła tu miłość i cześć do Matki Najświętszej – podkreśla o. Cichor.

ŁUKASZ STACHERCZAK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *