- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Poczet Sztandarowy IV LO im. H. Sienkiewicza w Częstochowie na uroczystościach w Iwoniczu

W Lesie Grabińskim i w Iwoniczu miała miejsce podniosła uroczystość uczczenia pamięci zamordowanych przez Niemców 72 mężczyzn, w tym Jana Wilkoszewskiego, absolwenta Gimnazjum im. H. Sienkiewicza z 1933 roku. Stąd liceum otrzymało zaproszenie do wzięcia udziału w tym święcie. Wraz z nauczycielem Aleksandrem Cieślakiem do Iwonicza udał się poczet sztandarowy w składzie: Joanna Pastuszka, Julia Gałązka i Natalia Gruca.

75 lat temu, 24 lipca 1944 roku, pododdział ukraińskiego batalionu 14 Dywizji Grenadierów Waffen SS (SS-Galizien) pod dowództwem barona Engelsteina i jego zastępcy, ukraińskiego majora, lek. wet. Władimira Najdy, wykonał swoje zadanie. Zamordował 72 mężczyzn, mieszkańców Ziemi Krośnieńskiej, z których ponad połowa pochodziła z sąsiedniej Lubatowej, w większości żołnierzy AK i BCh. Skala tej zbrodni jest nieporównywalna z mordem katyńskim ale metoda, strzał w tył głowy, pozostała ta sama, choć inną zadana ręką.
Polskie Państwo Podziemne na terenie Podkarpacia od początku 1944 r. przygotowywało się do rozpoczęcia Akcji „Burza”, która miała nadejść wraz z cofającymi się wojskami hitlerowskimi. Struktury Armii Krajowej współdziałając z oddziałami Batalionów Chłopskich sposobiły się do podjęcia działań zbrojnych. Wzmożona aktywność AK nie uszła uwadze Niemców, którzy wszelkimi sposobami starali się rozbić polskie organizacje niepodległościowe.
Na przełomie czerwca i lipca 1944 r. nastąpiły „wsypy” i wzmożone aresztowania członków ruchu oporu. Tak było w Lubatowej i tak było w Korczynie, gdzie aresztowano młodzież z tzw. „podchorążówki”. Aresztowano też przypadkowych ludzi, jako zakładników za wyroki wykonywane przez AK na hitlerowskich oficerach. Więzienie w Jaśle zapełniało się mieszkańcami podkarpackich wsi i miasteczek.
Część więźniów hitlerowcy rozstrzeliwali w pobliżu Jasła w Lesie Warzyckim, niektórych na cmentarzu żydowskim w Jaśle. Natomiast rankiem 24 lipca 1944 r. na ciężarówki załadowano 72 więźniów i przewieziono powiązanych do Iwonicza pod Pałac Załuskich, gdzie stacjonował ukraiński garnizon, a stamtąd pod strażą, poprowadzono ich do Lasu Grabińskiego na przygotowane wcześniej miejsce egzekucji. I to właśnie tutaj, w pobliżu ich rodzinnych domów, dokonano bestialskiego mordu strzałem w tył głowy. Ciała, które wpadały do wykopanego dołu zasypano wapnem i ziemią.
Gorzką ironią historii jest fakt, że dwa dni później oddziały partyzanckie AK opanowały uzdrowisko Iwonicz, proklamując Rzeczpospolitą Iwonicką i utrzymały ją przez dwa miesiące do nadejścia wojsk sowieckich.
Ekshumacji zamordowanych dokonano w dniach od 5 do 9 kwietnia 1945 r. Uroczystości żałobne odbyły w miejscu zbrodni, w dniu 9 kwietnia 1945 roku. Szczątki 38 mężczyzn, złożone w trumnach, przewieziono na wozach w długim kondukcie i pochowano we wspólnej mogile przy kościele parafialnym w Lubatowej, skąd pochodzili, na której w 1949 roku postawiono pomnik CHWAŁA POLEGŁYM autorstwa prof. Stanisława Jakubczyka pochodzącego z Lubatowej. Kolejnych 20 ciał, wówczas nierozpoznanych oraz 4, których rodziny nie mogły przetransportować do miejsc zamieszkania, zostało pochowanych we wspólnym grobie w Iwoniczu, gdzie w 1947 r. powstał pomnik, a miejsce uzyskało status Grobu Nieznanego Żołnierza. Ci czterej znani to: Jan Wilkoszewski z Częstochowy, zamieszkały w uzdrowisku Iwonicz, Kalisz Franciszek ze Strzeszyna w gminie Biecz, Jan Karaś z Brzostku i Władysław Żołnierczyk z Sanoka. 10. Pomnik, będący miejscem pamięci narodowej i świadectwem tragicznej polskiej historii w drodze do wolności, od 2015 r. znajduje się m.in. pod opieką Iwonickiego Stowarzyszenia „Ocalić od zapomnienia” i uczniów z Zespołu Szkół przy Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Iwoniczu.
Uroczystośź odbyła się 24 lipca 2019 roku.

Podziel się: