Oświadczenia sejmowe posła Szymona Giżyńskiego


Jak można tak żyć?
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Wyznanie pisarza współczesnego – modnego, fetowanego tam, gdzie trzeba, i nagradzanego przez kogo trzeba – Jerzego Pilcha. <>

Jak można tak żyć?
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Wyznanie pisarza współczesnego – modnego, fetowanego tam, gdzie trzeba, i nagradzanego przez kogo trzeba – Jerzego Pilcha. <>
Tyle cytowany pisarz współczesny Jerzy Pilch. Współczujemy i proponujemy tę przecież niekompletną listę lektur i wrażeń uzupełnić o pisma komplementarne, takie jak: „Twoje Imperium”, „Wróżka”, „Kobra”, „Fakty i Mity”, „Bravo Girl”. Dziękuję.
Poseł SZYMON GIŻYŃSKI
Prawo i Sprawiedliwość
23 maja 2012 r.

O zamierającym zanikaniu
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Giacomo Puccini przyznał się kiedyś: Prawie 20 lat potrzebowałem, aby dojść do przekonania, że nie mam zbyt wielkiego talentu. Niestety na rezygnację z kariery muzycznej wtedy było już za późno, bo stałem się sławny. To przekomarzanie się maestro Pucciniego jakże pasuje do skali politycznego talentu, kariery i sławy pana premiera Donalda Tuska, który jako polityk sprawdza się najlepiej właśnie w podwójnej muzycznej formule włoskich mistrzów, odnoszącej się do terminów glissando i perdendo.
Glissando oznacza płynne przejście przez szereg kolejnych dźwięków instrumentu, co w bardziej dosłownym odniesieniu przywołuje źródłosłów: z francuskiego bowiem glisser znaczy ślizgać się. Perdendo lub perdendosi to natomiast określenie wykonawcze w muzyce, stopniowe zwolnienie tempa i jednoczesne ściszenie brzmienia, najczęściej w zakończeniu utworów. Czyli perdendo znaczy zanikająco, zamierająco, co dotyczy zarówno stanu premierowskiej charyzmy Donalda Tuska, jak i stanu polskiej państwowości, za którą jako premier osobiście odpowiada. Dziękuję uprzejmie.
Poseł SZYMON GIŻYŃSKI
Prawo i Sprawiedliwość
24 maja 2012 r.

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *