– Rozbudowanie programu prospołecznego, to konsekwencja dotychczasowych działań rządu Prawa i Sprawiedliwości, mających na celu poprawę jakości życia Polaków. Wszystkie nasze wcześniejsze propozycje zostały dobrze przyjęte, bo służą one społeczeństwu. Zasialiśmy dobro, bo wierzymy, że to się opłaca, wyliczyliśmy, że się to opłaca i wiemy, że to się opłaca – stwierdził poseł Giżyński. Podczas konferencji towarzyszyli mu: poseł Lidia Burzyńska i Mariusz Trepka oraz senatorowie Ryszard Majer i Artur Warzocha.
Jak akcentuje poseł Szymon Giżyński środki na program „Nowa Piątka PiS” zostały skrupulatnie wyliczone i zabezpieczone. Można to z łatwością zweryfikować w ustawie budżetowej – stwierdził Giżyński. Na realizację całości projektu, zawierającego pięć filarów: Rodzina+, Młodzi, Praca, Starsi i Słabsi, Infrastruktura, potrzeba będzie około 40 miliardów złotych. Rodzina+ (500+ na pierwsze dziecko, Mama 4+, Maluch +) kosztować będzie ok. 18,5 mld zł, Słabsi i Starsi (Emeryt+ i Niepełnosprawni) – ok. 7-9 mld zł, Młodzi (likwidacja PiT dla pracowników do 26. roku życia) – ok. 2-3 mld zł, Praca (podniesienie kosztów uzyskania przychodu) – ok. 7-10 mld zł, Infrastruktura (połączenia PKS) 800 mln zł.
W ramach pakietu Rodzina+ rząd Prawa i Sprawiedliwości już od lipca br. rozszerza dotychczasowy program Rodzina 500 +, przeznaczając 500 zł także na pierwsze dziecko. – Nie będzie tu żadnych kryteriów dochodowych i każde dziecko w polskiej rodzinie, od urodzenia do 18. roku życia, otrzyma co miesiąc 500 zł. Od 1 kwietnia 2016 roku do dzisiaj, z tego programu do polskich rodzin wpłynęły ponad 64 miliardy złotych – mówiła poseł Lidia Burzyńska. Ponadto, jak dodała poseł Burzyńska, rząd PiS wprowadza od 1 marca br. program Mama 4+, który obejmie także ojców, w przypadku śmierci matki. Program zakłada wypłatę 1100 złotych brutto emerytury lub renty dla kobiet, które urodziły czworo i więcej dzieci i zajęły się ich wychowaniem nie świadcząc pracy zawodowej oraz wyrównanie do tej kwoty dla tych mam, które pracowały, ale ich emerytury lub renty są niższe niż 1100 zł brutto. Wnioski należy składać do ZUS lub KRUS. – Rządowi Prawa i Sprawiedliwości bardzo też zależy na dobru najmłodszego pokoleniu, stąd program Maluch +, który zakłada dofinansowanie dla samorządów na stworzenie nowych miejsc w żłobkach podkreśliła poseł Lidia Burzyńska.
O projektach Młodzi i Praca mówił poseł Mariusz Trepka. – Prawu i Sprawiedliwości zależy na dobrym starcie zawodowym młodych ludzi. Dlatego likwidujemy podatek PIT dla pracowników do 26. roku życia. Ponadto dla wszystkich pracujących obniżamy koszty pracy poprzez co najmniej dwukrotne podniesienie kosztów uzyskania przychodu oraz obniżenie PIT-u – wyjaśnia poseł Trepka. Senator Ryszard Majer mówił natomiast o projekcie Emerytura +, powstałym z myślą o ludziach starszych. – Od 1 maja raz w roku emeryci i renciści otrzymają 1100 złotych brutto, tak zwaną trzynastą emeryture. Rząd PiS jeszcze w tym roku wyda 60 milionów złotych na przystosowania 250 placówek w ramach Programu Senior +. Rząd myśli też o osobach niepełnosprawnych. Za pośrednictwem Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych będzie realizowany program likwidacji barier architektonicznych – dodał senator Majer.
Poseł Szymon Giżyński przybliżył program Infrastruktura, który zakłada przywrócenie drastycznie zmniejszonych połączeń autobusowych PKS. – W Polsce w ciągu ostatnich kilkunastu lat połączenia autobusowe zostały zredukowane o połowę, z prawie miliarda przejechanych kilometrów. Rząd PiS wspierając samorządy, które zajmują się organizacją komunikacji publicznej, zdecydowanie poprawi i usprawni funkcjonowanie publicznego transportu. Przede wszystkim zwiększy się jego dostępność oraz częstotliwość kursów, co zlikwiduje brak autobusów w wielu małych miejscowościach. To są działania o znaczeniu cywilizacyjnym gospodarcze, prorodzinne i więziotwórcze. Propolskie – tłumaczył poseł Szymon Giżyński.
Senator Artur Warzocha podsumowując nowy program PiS, podkreślił, że finanse państwa są w dobrej kondycji. – Co niektórzy przewidywali deficyt budżetu w 2018 roku na 100 mld zł, okazało się, że wyniósł on tylko 10 mld złotych, czyli ci „wybitni” finansiści pomylili się o – bagatela 90 mld zł stwierdził senator Warzocha.
UG