- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Niwa Częstocha (5)

W przeciwieństwie jednak do tych miast, lista owych siedmiu gór Częstochowy nie jest ustalona. Najwyraźniej można je ułożyć w heksagon, czyli sześciokąt: Kawia Góra, Złota Góra, Wzgórze Błeszno, Góra Cholernik, Góra Liszka i Parkitka, z Jasną Górą pośrodku. Wyobrażając sobie ich układ bardziej mistycznie, można natomiast w ich ułożeniu dostrzec heksagram – obrócony jednak horyzontalnie, z Jasną Górą na przecięciu zachodnich ramion – tak jak to kiedyś zapewne spostrzegli miejscowi chasydzi. Ponieważ zatem wykaz siedmiu gór Częstochowy nie tylko nie jest stały, co przede wszystkim wzgórz na obszarze miasta jest znacznie więcej, stąd właśnie podejmiemy tu próbę ich wszystkich zebrania i wyliczenia. Zarazem ciekawe będzie wskazanie, która z gór w Częstochowie ma najściślejszy związek z Częstochem.
Wzgórza znajdujące się w obrębie Częstochowy – a zaliczam do nich także te o zboczach bezpośrednio przyległych do jej obszaru – generalnie można podzielić na cztery grupy wzniesień. Nie tworzą one jednak regularnych pasm, pogrupowanie ich zatem odbywa się na zasadzie albo podobieństw w ich genezie i budowie geologicznej, albo też po prostu bliskiego ich względem siebie położenia. Nieco mylące może być także odnoszenie do nich samej nazwy „góra”. Mimo, że w swoich nazwach wzgórza owe posiadają najczęściej to określenie, są one raczej wyżynnymi wzniesieniami, które rzadko tylko przekraczają wysokość 300 metrów n.p.m. Trzeba też dodać, że w staropolszczyźnie nazwą „góra” określano jedynie wzgórza zalesione, co widoczne jest dotąd w języku litewskim, gdzie odpowiednie słowo „giria” oznacza właśnie las. Natomiast wzgórza niezalesione określano wierchami, później stokami (bo można z nich się stoczyć), jak też graniami, turniami, urwiskami, itp. Nie wiemy zatem dokładnie, które z częstochowskich wzniesień były niegdyś zalesione, a które nie – przy których wobec tego nazwa „góra” byłaby ewentualnie trafna. Mając na uwadze przeto obydwa te zastrzeżenia, wymieńmy owe cztery grupy wzgórz w Częstochowie, przydając im – jak sądzimy – najbardziej adekwatne dlań nazwy. Są to: 1) Góry Drugiej Warty – położone w północno-wschodniej części miasta, 2) Góry Mirowskie – leżące w jego wschodniej części, 3) Góry Rudne – na południu miasta, oraz 4) Góry Stare – w jego części północno-zachodniej.
Zanim przybliżymy ich opis, podajmy może jednak najpierw zwięzłe wyliczenie wszystkich jakie znamy gór i wzniesień Częstochowy – od najwyższych do najniższych – pozwoli nam to bowiem łatwiej zorientować się ile ich faktycznie tu mamy. W Częstochowie są zatem następujące wzgórza: 1) Góra Ossona (315 metrów n.p.m.), 2) Góra Prędziszowa (314), 3) Góra Liborac (313), 4) Góra Kamionka (304), 5) Kokocówka (301), 6) Wzgórze Błeszno (298,7), 7) Góra Liszka (296,8), 8) Wzgórze Gąszczyk (296), 9) Kawia Góra – tzw. zachodnia (294,7), 10) Wzgórze Parkitka (293,1), 11) Stara Góra – szczyt zachodni (293), 12) Kawia Góra – tzw. wschodnia (292), 13) Góra Wyrazówka (291), 14) Wzgórze Kamyk (286,6), 15) Jasna Góra, czyli Stara Góra – szczyt północno-wschodni (286), 16) Stara Góra – szczyt południowy (285), 17) Dębowa Góra (285), 18) Wzgórze Wrzosówka – tzw. północne (285), 19) Wzgórze Kiedrzyńskie (282,6), 20) Złota Góra (281), 21) Góra Mirówka (279), 22) Wzgórze Wrzosówka – tzw. południowe (279), 23) Wzgórza Bory (do 279), 24) Góra Cholernik (ok. 277), 25) Góra Krzemionka (ok. 275), 26) Psia Górka (273,8), 27) Góra Sołek (273), 28) Mała Mirówka (272), 29) Wzgórze Skałki (270), 30) Borowa Góra, czyli wzgórze na Ostatnim Groszu (ok. 270), 31) Wzgórze Raków (268,5), 32) Wzgórze Zawodziańskie, czyli Zawodzianka (267), 33) Balikowa Skała, czyli północne skrzydło Bramy Mirowskiej (ok. 265), 34) Góra Grabówka – tzw. zachodnia (265), 35) Góra Grabówka – tzw. wschodnia (263), 36) Zagajówka (261,6), 37) Kucelka (259), 38) Wzgórze Zimna Woda (252), 39) Wzgórze Kamień (250), oraz 40) Góra Radzik, czyli tzw. Drugi Kamień (249,5).
Jak zatem widać, mamy w Częstochowie aż bodaj czterdzieści wzgórz czy też gór, przy czym – wbrew pozorom – samo naturalne Wzgórze Jasnogórskie wcale nie jest z nich najwyższe (dopiero piętnaste w kolejności), wobec czego to dopiero 105-metrowa wieża klasztoru sprawia, że Jasna Góra wznosi się ponad inne wzgórza, osiągając prawie 400 metrów. Ale oprócz tych wzniesień naturalnych, w Częstochowie znajduje się jeszcze co najmniej kilkanaście sztucznych wzgórz, w większości górniczych hałd, z których przynajmniej kilka zasługuje na miano gór. W przypadku zwałów skały płonnej, jakimi są hałdy (tutejsze stanowią pozostałość wydobycia rud żelaza), trudniej jest oczywiście ustalić ich wysokość. Te największe możemy wskazać porównując ich rozmiar w terenie: 1) Wielka Barbara (szyb 1) w Dźbowie, zwana też Pierwszą Barbarą (ponad 300 metrów n.p.m. – to zatem najwyższe wzniesienie lewobrzeżnej Częstochowy), 2) Franciszek w Gnaszynie Górnym (293), 3) Paweł V w Liszce Dolnej (293), oraz 4) Paweł VI tamże, 5) Paweł IV w Gnaszynie Górnym, 6) Druga Barbara (szyb 2) w Sabinowie, 7) Trzecia Barbara (szyb 3) na Wzgórzu Cholernik w Kawodrzy Górnej, 8) Stara Kuźnica i 9) Nowa Kuźnica w osiedlach o tychże nazwach, czy wreszcie 10) Karol przy Walaszczykach (posiadająca wybitne walory widokowe). Osobno, wśród sztucznych wzgórz możemy wymienić jeszcze tzw. Kopiec Aniołowski, nie będący już wszakże hałdą.
Wracając teraz do wskazanego podziału wzgórz na grupy, spróbujemy te pasma nieco bliżej scharakteryzować, ograniczając się jednak w tym miejscu tylko do krótkich uwag. Góry Drugiej Warty stanowią jedno z trzech pasm Gór Przełomu Warty, jedyne z nich leżące w Częstochowie, gdyż pozostałe dwa pasma, to jest Góry Jaskrowskie (lub Góry Dzikiej Warty) leżą w Jaskrowie, natomiast Góry Mstowskie we Mstowie i jego okolicach. Do Gór Drugiej Warty zaliczamy sześć wzgórz: Górę Wyrazówkę, Górę Zagajówkę, Górę Sołek, Wzgórze Zawodziańskie, Wzgórze Kamień, oraz Górę Radzik. Góry te stanowiąc północną „zaporę” dla rzeki Warty – rozległą wierzchowinę wznoszącą się ponad nią wysoką skarpą – sprawiły, że Warta zmieniła bieg skręciwszy na wschód i tworząc poniżej swój przełom. Najpiękniejszy widok roztacza się z Zawodzianki, czyli góry w Zawodzie, skąd patrząc na południe widać Góry Mirowskie. Najciekawsze w tym paśmie jest chyba jednak Wzgórze Kamień – jak sądzimy, dawny jurajski mogot – wewnątrz którego znajduje się jaskinia, zaś obok niego oczko wodne. Być może oczko to jest unikatowym na Jurze jeziorkiem krasowym – obecnie ma ono jednak trójkątny kształt, dostosowany do narożnika ogrodzenia znajdującego się tam dawniej gospodarstwa.
Następną grupę, najliczniejszą ze wszystkich, stanowią Góry Mirowskie, do których zaliczamy czternaście wzgórz: Górę Ossonę, Górę Prędziszową, Górę Liborac, Kokocówkę, Wzgórze Gąszczyk, Wzgórze Kamyk, Dębową Górę, Złotą Górę, Mirówkę, Górę Krzemionkę, Małą Mirówkę, Wzgórze Skałki, Balikową Skałę i Kucelkę. Ossona – posiadająca podwójny szczyt – jest najwyższą górą w Częstochowie. Aż po daleki horyzont rozciąga się z niej wspaniały widok we wszystkich kierunkach. Natomiast we wnętrzu jej zachodniego szczytu ukryte są nieczynne hangary zarzuconej w budowie hutniczej stacji pomp sprzed pół wieku. Góry Mirowskie, mające największą ilość atrakcji i walorów widokowych, przybliżymy jednak później.
Wśród dolin południowej Częstochowy położone są Góry Rudne, nazwane tak dlatego, że leżą na Rudej Jurze, czyli w pasie iłów rudonośnych. Zalicza się do nich dziewięć wzgórz: Górę Kamionkę, Wzgórze Błeszno, Górę Cholernik, dwie Wrzosówki, Psią Górkę, Borową Górę, Wzgórze Raków i Wzgórze Zimna Woda. Prócz nich krajobraz Gór Rudnych tworzą liczne hałdy. Niektóre z nich są gęsto zalesione, tak że prawie nie różnią się już od wzgórz naturalnych. Góra Kamionka na granicy Częstochowy z Wrzosową, Góra Borowa, oraz Wzgórza Błeszno i Raków, stanowią tzw. góry-świadki, czyli położone za kuestą wzniesienia Białej Jury złożone z ławic amonitów. Gigantyczna hałda Wielka Barbara ma z kolei układ tarasowy, stąd na jej zboczach tworzą się małe jeziorka, zaś od południa – gdzie w połowie jej urwiska znajduje się większy taras – powstał staw. O ogromie owej hałdy niech świadczy to, że na jej płaszczyźnie szczytowej – zawieszonej na wysokości trzydziestu metrów – zmieściłby się stadion piłkarski.
Wreszcie ostatnią grupą wzniesień są Góry Stare, do których zaliczamy jedenaście przynajmniej wzgórz: Górę Liszkę, dwie Góry Kawie, Wzgórze Parkitka, Jasną Górę i dwa pozostałe szczyty starogórskie, Wzgórze Kiedrzyńskie, Wzgórza Bory, oraz dwie Grabówki. Trzecia, najwyższa Góra Kawia (ok. 298), która jeszcze pół wieku temu od północy okalała Wąwóz Aniołów, została w latach 70. przekopana na trasę szybkiego ruchu i pod przecinający ją wiadukt. Wzgórze w Kiedrzynie stanowi właściwie płaskowyż – analogiczny jak niegdyś Starogórski, tylko trzykrotnie mniejszy. Płaskowyż Starogórski przed wiekami mógł więc wyglądać bardzo podobnie. Z Płaskowyżu Kiedrzyńskiego znakomicie widać zieloną kopę Gór Kawich. Zdobycie wszystkich czterdziestu wzniesień – owej, by tak rzec, „korony szczytów” Częstochowy – zajęło mi kilka lat, możliwe jest jednak obejście tych wzgórz nawet w jeden sezon.
Krótkiego, osobnego wyjaśnienia wymaga jeszcze sprawa odróżnienia szczytu Jasnej Góry od Starej Góry. Otóż, Stara Góra wieńcząca Płaskowyż Starogórski od zachodu, posiada w rzeczywistości trzy wierzchołki, czyli trzy szczyty. Jednym z nich jest Jasna Góra, inaczej Wzgórze Klasztorne, stanowiąca szczyt północno-wschodni. Szczyt południowy, najniższy, zwie się Wzgórzem Św. Anny (jest przy jej ulicy). Najwyższy natomiast, czyli zachodni, położony jest pośrodku i bodaj że nie posiada jasnej nazwy. Pierwotnie wierzchołek ten, prawie o dziesięć metrów wyższy od plateau Jasnej Góry, pokryty był ostańcami. Z dawien dawna znajdował się też na nim kamieniołom, odsłaniający wielobarwne wapienie Starej Góry – białe, żółte i różowe. Ponieważ obecnie na tym szczycie mieści się karawanseraj, czyli autocamping, stąd nazywam to wzniesienie Wzgórzem Seraj. Z jego zachodniej strony, gdzie znajduje się jedyny zachowany naturalny stok Starej Góry, roztacza się wspaniały widok (Bella Vista) na rozpostarte poniżej równiny. Przypuszczam więc, że tutaj właśnie był główny punkt obserwacyjny Częstocha, z którego mógł on śledzić Trakt Królewski prawie aż do Kłobuczka. Taras widokowy na Wzgórzu Seraj, a obok miniaturowy park geologiczny, przywróciłby więc temu miejscu wybitne walory krajobrazowe jakie miało dawniej.

ADAM KRÓLIKOWSKI

Podziel się: