Nie chcą połączenia


Referendum w szpitalach

Choć Urząd Marszałkowski – póki co – wycofał się z pomysłu fuzji wojewódzkich szpitali w Częstochowie pracownicy obu placówek nadal czują się niepewnie. – Łączyć? Po co? – krótko komentuje sytuację ortopeda dr Ireneusz Zarycki z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego
Związki zawodowe Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na Parkitce i Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Tysiącleciu 17 września przeprowadziły wśród personelu placówek referendum. W WSzS głosujący odpowiadali na dwa pytania: „czy jesteś za przeprowadzeniem strajku w związku z nie podpisaniem przez dyrektora pakietu gwarancji pracowniczych” i „czy jesteś za połączeniem szpitali”. W WSzZ pracownicy wypowiedzieli się tylko w kwestii połączenia szpitali.
Z czego wynika niepokój? – Oczekujemy merytorycznej, jasnej i rzetelnej informacji. Ciągle poruszamy się po omacku i nie znamy swojej przyszłości – mówi Marianna Zbroińska ze Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu na Parkitce, przyjmująca głosy pracowników. – Trudno ufać władzom wojewódzkim. Problem nadal istnieje, o czym świadczy wysoka frekwencja w referendum – dodaje Anna Słomska ze Związku Zawodowego Pracowników Diagnostyki i Fizykoterapii w WSzS. Jak informuje nas przewodnicząca komitetu strajkowego w WSzS dr Grażyna Kubat w szpitalu na Parkitce uprawnionych do glosowania było 1277 osób. W referendum uczestniczyło 985 (77,13 procent) pracowników. Z przeprowadzeniem akcji strajkowej opowiedziało się 897 osób, czyli 91,5 procent, natomiast przeciwko fuzji placówek – 937, tj. 96,6 procent głosujących.
W WSzZ na Tysiącleciu na 735 zatrudnionych w referendum wzięło udział 499 osób, z tego przeciwko połączeniu szpitali opowiedziało się 478.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *