- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

LETNI JURAJSKI FESTIWAL MUZYCZNY przekroczył półmetek

 

 

Festiwal zainaugurowano 26 czerwca na Starym Rynku w Częstochowie Koncertem w 100-lecie Trzeciego Powstania Śląskiego w wykonaniu Orkiestry Kameralnej Filharmonii Częstochowskiej pod dyrekcją Adama Klocka oraz z udziałem Juliusza Sętowskiego, którzy przybliżył zgromadzonym temat udziału częstochowian w Powstaniach Śląskich. Drugi przystanek na trasie Festiwalu znajdował się już na turystycznym szlaku w Podlesicach, w miejscu kultowym dla wspinaczy, czyli Trafo Base Camp. Tam 3 lipca utworami Astora Piazzolli zachwycił publiczność zespół w składzie: Siergiej Wowkotrub – skrzypce, Alicja Miruk-Mirska – skrzypce, Tomasz Ptak – altówka, Adam Klocek – wiolonczela, prowadzenie, Jan Kołacki – kontrabas oraz bandoneonista Klaudiusz Baran. 10 lipca zawitaliśmy do jurajskiego Olsztyna, gdzie w zabytkowym Kościele św. Jana Chrzciciela kwartet w składzie: Alicja Miruk-Mirska – skrzypce, Siergiej Wowkotrub – skrzypce, Malwina Kęsicka – altówka, Adam Klocek  – wiolonczela, zaprezentował Mozartowskie divertimenta oraz jeden z najsłynniejszych utworów w dorobku wiedeńskiego klasyka, serenadę Eine kleine Nachtmusik. Kolejne dwie soboty –  w Browarze na Jurze w Zawierciu 17 lipca i Zamku w Bobolicach 24 lipca – muzycznie królowały największe przeboje muzyki klasycznej w oryginalnych składach. W Zawierciu koncert Classic & Gypsy wykonał kwintet: Siergiej Wowkotrub – skrzypce, Wojciech Rot – skrzypce, Tomasz Ptak – altówka, Adam Klocek – wiolonczela, prowadzenie, Krzysztof Rajczyk – kontrabas. Na Zamku w Bobolicach wystąpił kwartet wiolonczel  Four Cellos w składzie: Adam Klocek, Siergiej Rysanow, Emilia Sługocka, Zofia Kulisiewicz. 31 lipca Festiwal powrócił na częstochowski Stary Rynek, gdzie przekrój przez muzyczne epoki zaprezentował Jura Woodwinds Trio, czyli: Wojciech Pompka – obój, Robert Gudaja – klarnet, Jan Wiśniowski – fagot.

 

We wszystkich miejscach  goszczących muzyków Filharmonii Częstochowskiej (a jesteśmy już za półmetkiem) spotykaliśmy się z niezwykle ciepłym przyjęciem, zarówno ze strony właścicieli czy też zarządzających danym obiektem, jak i publiczności, która niejednokrotnie przyjeżdżała do danego jurajskiego zakątka specjalnie na koncert Letniego Jurajskiego Festiwalu Muzycznego. Sprzyjała nam także pogoda. I oby to szczęście nas i naszych melomanów nie opuszczało.

 

Zamek Ogrodzieniec

Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu, wzniesiony za czasów króla Kazimierza Wielkiego na najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko-Częstochowskiej (515,5 m n.p.m.), to największy i najbardziej znany obiekt zamkowy na Śląsku, a także najpopularniejszy ze wszystkich zamków na Szlaku Orlich Gniazd. Stanowi przykład kunsztu dawnych budowniczych, którzy przez stulecia uczynili z Ogrodzieńca imponującą magnacką rezydencję. Burzliwa historia naszego państwa wywarła piętno również na Zamku Ogrodzieniec. Dwukrotnie zdobyty i spalony przez Szwedów w trakcie potopu w XVII w., nie odzyskał dawnej świetności. Dziś obiekt pełni funkcję tzw. trwałej ruiny. Nie oznacza to, że nie zachodzą tu żadne zmiany. Dzięki dokonanej w ostatnim czasie modernizacji zamek zyskał nową, jednokierunkową trasę zwiedzania, na której znajdziemy m.in. odbudowane drewniane krużganki oraz dotrzemy do miejsc wcześniej niedostępnych dla odwiedzających. Zamek Ogrodzieniec skrywa tajemnice również nocą. Wykonana niedawno iluminacja ruin zamku pozwala podziwiać Ogrodzieniec po zapadnięciu zmroku. Wówczas na zamku w fascynującej scenerii przechadzają się zjawy i duszki, zapoznające turystów z legendami i historiami tego miejsca [źródło: www.zamek-ogrodzieniec.pl ]

 

Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej Opiekunki Rodzin

Klasztor Franciszkanów w Pilicy został założony w 1740 r., fundatorką terenu pod budowę była Maria Józefa z Wesselów Sobieska. Klasztor oficjalnie zaczął działać w 1745 r. Maria Józefa Sobieska podarowała zakonowi, XVI-wieczną, kopię ikony Matki Bożej Śnieżnej, do dnia dzisiejszego otoczoną dużym kultem. Tradycyjnie przyjmuje się, że obraz pilicki początkowo stanowił własność biskupa kamienieckiego Augustyna Wessla, brata fundatorki klasztoru i świątyni. Biskup ten, zatrzymawszy się kiedyś w karczmie na nocleg, znalazł dwie deski, które złożone razem tworzyły wizerunek Matki Bożej. Nie bardzo wiadomo jak wizerunek ten znalazł się w karczmie. Może zostawił go tu jakiś nieznany podróżny,  a może odkupiony został przez karczmarza. Obraz ten wkrótce ofiarowany został Marii Józefie z Wesslów Sobieskiej, która początkowo przechowywała go w kaplicy zamku pilickiego, a opuszczając Pilicę w 1753 roku przekazała w darze Franciszkanom. Ikona pilicka wydaje się być szczególnie cenną z artystycznego punktu widzenia. Zdaniem historyków sztuki powstała ona w XVII wieku we Włoszech. Być może związana ze szkołą hiszpańską, uważana jest za jedną z najstarszych na ziemiach polskich kopii oryginału rzymskiego w postaci wizerunku Matki Bożej Śnieżnej. Specjalna uroczystość umieszczenia koron w ikonie pilickiej nastąpiła w dniu 15 czerwca 2003 roku. Aktu koronacji dokonał biskup sosnowiecki Adam Śmigielski, który równocześnie kompleks kościelno-klasztorny w Pilicy Biskupicach podniósł oficjalnie do rangi Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej – Opiekunki Rodzin [źródło: www.klasztor-pilica.pl ]

Podziel się: