KOŃSKA KURACJA (1)


W domu i na świecie

Częstochowscy politycy z tzw. centroprawicy wszczęli swego czasu kampanię polityczną przeciw rządzącej miastem lewicy. Głównym zarzutem wobec rządów prezydenta Marasa jest rosnące zadłużenie kasy, które może spowodować zatrzymanie pilnych inwestycji, a nawet bankructwo grodu nad Wartą. Jeśli nawet jest to groźba przesadzona, to należy się przecież parę słów dla wyjaśnienia mechanizmów komunalnej gospodarki i jej usytuowania w systemie ekonomicznym państwa. Prawda pierwsza jest taka, że odrodzone samorządy nie wyzwoliły się z odziedziczonego po Radach Narodowych etatyzmu. Mówiąc jaśniej, wybierana przez nas co cztery lata reprezentacja czuje się raczej właścicielem ogromnego majątku niż troskliwym dozorcą powierzonego mienia. Jest przy tym niewolnikiem centralnej kasy, która przydziela pieniądze na tysiące zadań. Po drugie, jest zazdrosna o domenę swych wpływów, dlatego kocha monopole i brutalnie utrąca konkurencję na wielu polach ludzkiej aktywności. Trzecim grzechem starostów, burmistrzów, wójtów i zarządów jest pożądliwość samej władzy, co prowadzi do nepotyzmu lub otaczania się klakierami, czekającymi na każde łaskawe spojrzenie lub przysmak z pańskiego stołu. Wiele decyzji takiego grona musi być z natury rzeczy błędnych lub przynoszących niewiele korzyści. Do wszystkich tych wad dokłada się jeszcze nieodpowiedzialność, niekompetencja i słabość do korupcji.
Najsławniejsze miasto Nowego Świata – metropolia nowojorska – stanęło przed kilkunastu laty na skraju finansowej plajty. Przyczyny tego stanu rzeczy są dziś podręcznikowym przykładem raka toczącego struktury demokratycznej reprezentacji, którego trzeba wycinać jedynym, prostym działaniem: odcięciem kurka z pieniędzmi. Rozzuchwalenie Ratusza w Nowym Jorku było tak wielkie, że nawet w obliczu ogromnego deficytu budżetowego, tworzono coraz to nowe, radosne programy socjalne i urządzano niedorzeczne imprezy “kulturalne” w rodzaju “parad dumy” gejów. Zamrożenie czynszów doprowadziło do ruiny całe dzielnice, setki tysięcy czarnoskórych mężczyzn latami byczyło się na zasiłkach a niezliczone rzesze “działaczy społecznych” opływały w tłuszcz, realizując milionowe zlecenia edukacyjne w dziedzinie rasowej afirmacji czy resocjalizacji notorycznych bandziorów.
Wszystko to jest jeszcze przed nami, choć już dziś Polska kpi sobie z bezwstydnej rozrzutności w miastach – np. Łodzi – znanych z wielkich obszarów biedy. Prezydent Reagan kategorycznie odmówił ratowania Nowego Jorku, co zmusiło tamtejszą Radę (podobno dwadzieścia parę osób!) do przemian, porównywalnych jedynie do końskiej kuracji. Przez cztery lata rządów obecnej ekipy nie udało się w Polsce doprowadzić do zapowiadanej w programie wyborczym AWS-u reformy finansów samorządowych. Założenia były takie, że większość odsyłanych do Warszawy pieniędzy miała zostawać na miejscu, służąc utrzymaniu takich instytucji gminnych, jak szkoły, szpitale, placówki kultury itd. Miasta łożyłyby więcej na remonty dróg, komunikację, uzbrojenie terenów, ochronę przyrody. Wygląda ładnie, lecz pod żadnym pozorem nie wolno na to pozwolić! Najpierw trzeba samorządom niemal wszystko odebrać, oddając własność i zarządzanie majątku w prywatne ręce obywateli. Dotyczy to w równej mierze żłobków i przedszkoli, mieszkań i lokali sklepowych, komunikacji miejskiej i cmentarzy, sprzątania ulic i prowadzenia targowisk… Naturalną konsekwencją “prywatyzacji miast” będzie redukcja biurokracji i samej Rady Miejskiej, która z powodzeniem może liczyć 10 honorowych rajców (dziś jest pięciokrotnie więcej). Konsekwentne odebranie “własności” i obcięcie kompetencji może być wstępem do prawdziwej reformy samorządowych finansów, przez które nie muszą przepływać miliardy złotych – łakomy kąsek dla czujnych smakoszy w białych kołnierzykach. Ale wszystko to betka wobec zmian niezbędnych dla całego Państwa, którego struktury rozrosły się szerzej i wyżej niż piramida Cheopsa. Ale o tym w drugim odcinku “Kuracji” – za tydzień.
ryszardbaranowski@poczta.onet.pl

RYSZARD BARANOWSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *