KLUCZ OD STAREGO ZAMCZYSKA


Noc andrzejkowa (z 29 na 30 listopada, a więc w wigilię imienin Andrzeja), to noc magiczna. Wtedy to wszystkie panny i wszyscy kawalerowie mogą dowiedzieć się, co ich spotka w nadchodzącym roku – zamążpójście czy… samotność.

Noc andrzejkowa (z 29 na 30 listopada, a więc w wigilię imienin Andrzeja), to noc magiczna. Wtedy to wszystkie panny i wszyscy kawalerowie mogą dowiedzieć się, co ich spotka w nadchodzącym roku – zamążpójście czy… samotność.
Panny wkładają pod poduszkę karteczki, na których wypisane są imiona ewentualnych wybrańców i rano, tuż po obudzeniu (30 listopada) – wyciągają jedną z nich. Można też wypisać imiona na wyciętym z papieru sercu i z zamkniętymi oczami wbić w nie szpilkę – na kogo wypadnie, na tego… Jedną z andrzejkowych zabaw, do których potrzebna jest już większa ilość osób, to wyścigi butów. Każda panna zdejmuje jednego buta i na przemian układa się je w szereg prowadzący do drzwi; właścicielka buta, który jako pierwszy “dotrze” do drzwi wyjdzie rychło za mąż.
Najpopularniejszą jednak wróżbą jest lanie wosku. Potrzebny jest do tego duży klucz, najlepiej bardzo stary, np. od starego zamczyska albo zapomnianego ogrodu; naczynie z zimną wodą i rozgrzany wosk (w ostateczności może być roztopiona, gorąca stearyna). Wosk leje się przez dziurkę od klucza. Kiedy woskowy kształt zastygnie, trzeba go wyjąć i obejrzeć przy świetle. I tu są dwie szkoły: albo oglądamy sam wosk, albo “bawimy się” w chiński teatr i interpretujemy cień na ścianie, który rzuca zastygły wosk. I tak: gałązka oznacza staropanieństwo, serce – miłość z wzajemnością, kwiat – wszystkie twoje przedsięwzięcia będą rozkwitać, wianek – zamążpójście, gwiazda – czuwa nad tobą opatrzność, słońce – szczęście we wszystkich dziedzinach, drzewo – twoje plany mają szansę być zrealizowane, koło – twój los się odwróci, ryba – poznasz ciekawych ludzi, oko – wszystkie sprawy, które cię niepokoją będą wkrótce wyjaśnione, trójkąt – unikaj przelotnych znajomości, kontynenty – dalekie podróże i kariera, pieniądze – podwyżka, premia…
We wróżby andrzejkowe, tak jak i we wszystkie inne, nikt z nas pozornie nie wierzy. Jednak gdzieś tam, na dnie naszego umysłu, pozostaje iskierka nadziei, że kiedy wróżba okaże się pomyślna – spełni się. To taka obietnica szczęścia, o której nie chcemy zapomnieć.

SYLWIA BIELECKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *