- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Historyczna promocja we Mstowie

Prace nad albumem trwały 8 miesięcy. Zdjęcia pochodzą z różnych źródeł: zbiorów prywatnych, kronik strażackich, szkolnych, parafialnych czy mstowskiego chóru. Sporo zdjęć i dokumentów udało się pozyskać z archiwów Urzędu Konserwacji Zabytków (zabytki często już nieistniejące) i Archiwum Państwowego. Jest tam również reprodukowane malarstwo z Muzeum Częstochowskiego, stare ryciny (jak nieistniejący kościół św. Stanisława, K. Stronczyńskiego z 1844) czy autorstwa Stanisława Masłowskiego akwarela z 1899 roku, „Targ w Mstowie”, pierwszy raz pokazana w oryginalnych kolorach.
Na zdjęciach pokazane zostały bardzo duże zmiany krajobrazu (np. wzgórza bez bujnych obecnie lasów), dawna architektura, zarówno sakralna, dworska jak i wsi, wydarzenia i uroczystości zarówno te prywatne, kościelne jak i z okresu PRL-u. Spory dział to straże pożarne, ważne swoją aktywnością do dzisiaj. Stare sikawki i ręczne motopompy, obok nich strażacy straży ogniowych w błyszczących hełmach. Pierwsze samochody strażackie, zdjęcia z manewrów, zawodów i uroczystości.
Wiele osób odnajdzie się na zdjęciach szkolnych. Najstarsze pochodzą z lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Na jednym z nich można zobaczyć obok Andrzeja Kubickiego (wieloletniego i zasłużonego dyrektora, a zarazem lokalnego historyka), dr Ignacego Kozielewskiego – twórcę hymnu harcerskiego. Pracował on jako nauczyciel w latach 1945–1947 w Prywatnym Gimnazjum GRN we Mstowie.
Nie zabrakło zdjęć z życia zawodowego rolników, bednarzy, garncarzy czy bardzo ważnego wątku produkcji kafli do budowy pieców. Ich produkcja sięga jeszcze średniowiecza, a trzeba wiedzieć, że w kaflarniach w 1939 roku pracowało ponad 100 osób. Po wojnie działało ich sporo do początku lat 90., kiedy zamknięto ostatnią kaflarnię pana Macieja Puczyńskiego.
Książkę kończą zdjęcia z różnych form spędzania wolnego czasu: w kajaku, w powozie, na rowerze, na trawce mstowskich błoni i na boisku siatkarskim czy piłkarskim. W latach 50. i 60. funkcjonowały aktywnie amatorskie teatry i zdjęcia z ich przedstawień też się tu znalazły. Jest tu też cała kolekcja zdjęć mstowskich chórów, w których na przestrzeni lat śpiewały setki osób.
Spotkanie prowadził zastępca wójta Adam Markowski – jako pomysłodawca i koordynator tego przedsięwzięcia, dziękował wszystkim którzy dopomogli w jego powstaniu. Jednocześnie w jego prezentacji pokazane zostały głównie te zdjęcia, które nie zmieściły się bądź dotarły już po oddaniu do druku. Łącznie zostało zebranych znacznie ponad 1000 zdjęć i setki stron dokumentów archiwalnych. Wójt gminy Mstów Tomasz Gęsiarz w swoim wystąpieniu podkreślał historyczny kontekst powstania wydawnictwa – 825-lecie pierwszej wzmianki o Mstowie i 100-lecie Odzyskania Niepodległości. Spotkanie muzycznie oprawił przebojami z okresu międzywojennego Krzysztof Drynda.
Album wydało wydawnictwo Alatus Media – Jerzy Pleszyniak z Katowic w nakładzie 1500 szt. Jest on do nabycia w kasie Urzędu Gminy w cenie 49,20 zł. Stare zdjęcia zbierane są nadal!

r

Podziel się: