Ale może wreszcie doczekamy się otwarcia aquaparku, którego inaugurację władze miasta zapowiadały jesienią ubiegłego roku. Na ten moment poznaliśmy jedynie cennik, gdzie widnieją kwoty raczej umiarkowanie dostępne dla rodzin. Drogo też jest na kortach tenisowych przy ul. 3 Maja. Ten obiekt Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wydzierżawił prywatnej fundacji i ceny – jak poskarżyli się nam pasjonaci tenisa – skoczyły tam co najmniej dwukrotnie.
Z „atrakcji” turystycznych są jeszcze: zawieszony od 2000 roku Camping „Oleńka” oraz ciągnący się w nieskończoność remont torów tramwajowych, które inwestor – Miejski Zarząd Dróg – najpierw postanowił szczelnie zabudować antysmogowym betonem, a teraz, po krytyce mieszkańców, chce je obłożyć jakąś kolejną innowacją w kolorze zielonym. Tylko po co? Czyżby ktoś z decydentów tej epokowej, częstochowskiej inwestycji był miłośnikiem Andrzeja Dąbrowskiego i jego przeboju „Zielono mi’”?
Patrząc jednak pozytywnie, remont torów ma z pewnością jeszcze jeden podtekst. Tak sobie myślę, że to dobry sposób na „zaproszenie” turystów, zwłaszcza tych przypadkowo przejeżdżających, do zwiedzania naszego atrakcyjnego miasta. A gwoździem programu: na prawo blokada, na lewo blokada, a w dole remont się ciągnie…
P.S.
Po opublikowaniu felietonu dotarła jednak wiadomość, że basem letni przy ul. Dekabrystów będzie otwarty od 28 czerwca 2021 roku. Dlaczego zatem na stronach jeszcze parę dni wstecz widniała informacja i nieczynnym basenie?