- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

BOHATEROWIE CZĘSTOCHOWY. Ppłk dypl. dr Stanisław Wilimowski (1896-1939)

Okres narastającego napięcia międzynarodowego oraz przygotowań do wojny w 1939 roku, zastał ppłk. Wilimowskiego na stanowisku zastępcy dowódcy 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty w Lublińcu (dowodzonego przez płk. Wacława Wilniewczyca). To właśnie jemu gen. bryg. Janusz Gąsiorowski, dowódca 7 DP powierzył w marcu 1939 roku zadanie opracowania planu działań opóźniających dla Oddziału Wydzielonego “Lubliniec”, z uwzględnieniem przejściowej obrony rejonu Lublińca, którego zgodnie z rozkazem marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza należało “nie oddać bez walki”.

Wybór ppłk. Wilimowskiego nie był przypadkowy; trzykrotny kawaler Krzyża Walecznych (1920), absolwent III Kursu Normalnego Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie, oficer Oddziału III (Operacyjnego) Sztabu Generalnego WP, a następnie jeden z wykładowców WSWoj., cieszył się dobrą reputacją wśród przełożonych i słuchaczy, co znajduje odzwierciedlenie w opinii wystawionej 28 listopada 1931 roku, przez gen. dyw. Tadeusza Kutrzebę, ówczesnego komendanta WSWoj.: (…) Rutynowany wykładowca, który dzięki temu, że w taktyce piechoty pracuje już 3-ci rok, nabył dużej wprawy w nauczaniu. Pracuje szybko, motywuje jasno. Przez słuchaczy ceniony i lubiany. Posiada zmysł taktyczny w dziale średniego dowodzenia. Typ biegłego pomocnika w wyższych sztabach(…).

Już w kwietniu 1939 roku wspomniany plan działań OW “Lubliniec” był gotowy. W okresie bezpośrednich przygotowań do wojny, ppłk Wilimowski nadzorował budowę głównej pozycji opóźniającej 74 Gpp na linii rzeki Liswarty. Na jednej z odpraw w sierpniu 1939 roku, ppłk Wilimowski powiedział do zebranych dowódców batalionów i kompanii: (…) Z punktu widzenia taktycznego obrona miasta jest nonsensem, ale z punktu widzenia patriotycznego, moralnego, ma głęboki sens. Niech wiedzą Niemcy, że będziemy bronić każdego skrawka tej prastarej ojcowizny(…).

Podczas nocnego natarcia z 3 na 4 września 1939 roku, mającego przełamać pierścień okrążenia pod Złotym Potokiem w którym znalazł się 74 Gpp wraz z dowództwem dywizji, dowodząc strażą przednią kolumny głównej ppłk Wilimowski został śmiertelnie ranny w wyniku eksplozji granatu ręcznego. Wzięty do niewoli, został przewieziony przez Niemców do szpitala w Lublińcu, gdzie 4 września wobec celowego nie udzielenia pomocy przez lekarzy, zmarł z wykrwawienia. Żona pułkownika przybyła do szpitala, gdzie na pytanie o stan męża, od niemieckiego lekarza miała usłyszeć: „właśnie ten polski pies zdechł”.

Obecnie ppłk Wilimowski posiada upamiętnienie w postaci ulicy swego imienia w Lublińcu. Warto także dodać, że wspomnianą żoną podpułkownika była Bronisława Wilimowska, znana polska malarka, uczestniczka powstania warszawskiego, która zaprojektowała pomnik na cmentarzu wojskowym w Lublińcu. Niewiele osób wie, że to właśnie w jego fundamentach spoczywają szczątki Stanisława Wilimowskiego. Zdaniem autora, z oczywistych względów ppłk Wilimowski powinien zostać także upamiętniony w samym Złotym Potoku, to przecież właśnie tam przelał krew w obronie Ojczyzny…

Ppłk dypl. dr Stanisław Wilimowski – ur. 30 X 1896 we Lwowie; w 1914 jako uczeń ostatniej klasy gimnazjum zgłosił się na ochotnika do 2 Pułku Piechoty Legionów jednak ze względu na młody wiek nie został przyjęty; w 1916 został skierowany do austriackiej szkoły oficerskiej, którą ukończył ze stopniem podporucznika; w szeregach armii austrowęgierskiej uczestniczył w I wojnie światowej walcząc m.in. na froncie włoskim; w 1918 został ciężko ranny w bitwie pod Caporetto; pod koniec 1918 wstąpił do Wojska Polskiego; w 1919 rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Lwowskim, które ukończył z tytułem doktora nauk prawniczych; w latach 1922 – 1924 słuchacz i absolwent III Kursu Normalnego Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie; 1 X 1924 otrzymał dyplom naukowy oficera Sztabu Generalnego; w stopniu kapitana dyplomowanego (w korpusie oficerów piechoty) przydzielony na stanowisko dowódcy batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu; w kolejnych latach pełnił służbę jako oficer Oddziału III (Operacyjnego) Sztabu Generalnego oraz wykładowca w Wyższej Szkole Wojennej, gdzie w 1936 w stopniu majora dyplomowanego objął stanowisko kierownika Katedry Taktyki Piechoty; jesienią 1938 w stopniu podpułkownika dyplomowanego, w ramach stażu przeniesiony na stanowisko zastępcy dowódcy 74 Gpp; wiosną 1939 na rozkaz gen. bryg. Janusza Gąsiorowskiego opracował plan działań opóźniających OW „Lubliniec”; w nocy z 3 na 4 IX 1939 w czasie przebijania się z okrążenia pod Złotym Potokiem, dowodząc strażą przednią kolumny głównej, został śmiertelnie ranny w wyniku eksplozji granatu ręcznego; zmarł 4 IX na skutek wykrwawienia w niemieckim szpitalu polowym w Lublińcu; kawaler Krzyża Walecznych trzykrotnie, Srebrnego Krzyża Zasługi i innych.

Adam Kurus

Podziel się: