„Od Bałtyku aż do Tatr – szlakiem Niepodległej”. Piękny pokaz patriotyzmu


20 czerwca 2018 roku w Muzeum Monet i Medali im. Jana Pawła II polska młodzież z Kresów Wschodnich spotkała się z uczniami częstochowskich szkół. Występy dzieci były potężną dawką wiary i patriotyzmu. Przybyli na uroczystość goście ze wzruszeniem słuchali artystycznych przedstawień wypełnionych umiłowaniem Macierzy Polski.

Idea projektu

Spotkanie było kolejnym etapem szeroko zarojonego projektu „Od Bałtyku aż do Tatr – szlakiem Niepodległej”, realizowanego w 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę, który trwał od 18 do 30 czerwca. Pieczę nad przedsięwzięciem, sfinansowanym przez Senat RP (130 000 zł) zgodnie z kierunkiem 2. Kultura i promocja Polski oraz ochrona polskiego dziedzictwa kulturowego i historycznego, sprawuje Towarzystwo Patriotyczne Kresy w Częstochowie, którego prezesem jest ks. Ryszard Umański, przy wsparciu dyr. Zespołu Szkół Technicznych w Częstochowie Rafała Piotrowskiego.
Z tej okazji do Częstochowy przybył marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Zaproponowane zadanie to szansa na spędzenie przez polską młodzież z Kresów Wschodnich wakacyjnego czasu blisko narodu polskiego i jego historii podkreślił marszałek Karczewski.
Podczas uroczystości towarzyszyli mu: prezes Zarządu Okręgu Częstochowskiego Prawa i Sprawiedliwości poseł Szymon Giżyński oraz senatorowie Ryszard Majer i Artur Warzocha (wiceprzewodniczący Komisji Senackiej ds. Polonii). Obecny był także zastępca prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak. Gościem honorowym spotkania był metropolita częstochowski, ks. abp Wacław Depo. – Kiedy się spotykam z młodzieżą z Kresów, które dziś określamy: Litwa, Łotwą, Białorusią i Ukrainą, to zawsze powraca mi zdanie śp. księdza Józefa Obrębskiego z Mejszagoły pod Wilnem, który zawsze mówił, że nigdy z Polski nie wyjechał, tylko Polska się przesunęła i nie raz o nas zapomina. To świadectwa kapłana- patriarchy, który zmarł mając 105 lat, było promieniem łączącym dzieje przedwojenne i powojenne ludzi tam pozostających. I nie możemy patrzeć na Polonię jako na kogoś, kto jest wykorzeniony. To są ciągle Polacy i dlatego nie może tu zabraknąć biskupa. Trzeba mieć zawsze pamięć o korzeniach, ale trzeba mieć skrzydła, stąd przyjazd do Polski to nasze wspólne dorastanie do człowieczeństwa i patriotyzmu – powiedział abp Wacław Depo.

Radość z przyjazdu

Do Polski przyjechali uczniowie z Litwy, Łotwy i Białorusi z następujących szkół: Polska Szkoła Społeczna im. Jana Pawła II (Grodno, Białoruś); Polska Szkoła Podstawowa im. Rodu hr. Platerów (Rezekne, Łotwa); Polska Szkoła imienia Czesława Miłosza (Pakienie, Litwa).
Ze strony polskiej w projekcie wzięły udział dzieci i młodzież z Zespołu Szkół Technicznych (al. Jana Pawła II 126/130, Częstochowa) i ze Szkoły Podstawowej nr 48 (ul. Schillera 3, Częstochowa). Łącznie w zadaniu weźmie udział po 2 nauczycieli i po 18 uczniów z Litwy, Łotwy i Białorusi oraz 4 opiekunów i 18 uczniów z Polski, czyli 82 osoby.
– Mam na imię Elżbieta i przyjechałam z Rzeżycy z Łotwy. Jestem Polką i przyjeżdżałam do Polski już wiele razy. Uczę się tu lepiej śpiewać i grać na flecie. Poznaję nowych przyjaciół. Polska jest dla mnie jak drugi rodzinny kraj – mówi Elżbieta. Gabriela jest z Litwy z rejonu wieluńskiego. – Polska to dla mnie drugi dom. Miło mi być w Polsce i słyszeć język ojczysty, poznawać kraj naszych ojców i dziadków. Byliśmy w gminie w Poraju, zwiedziliśmy Warszawę i odwiedzimy wiele innych miejsc. Podoba mi się Muzeum, gdzie jest mnóstwo pamiątek po papieżu Janie Pawle II – mówi Gabriela. Katarzyna przyjechała z Grodna na Białorusi. Języka polskiego uczy się cztery lata i mówi bardzo płynnie. – Polska to mój drugi dom. Bycie Polką jest dla mnie wszystkim. Cała moja rodzina to Polacy. Przyjechałam, aby lepiej poznać kraj moich ojców i przyjeżdżam tu często – mówi Katarzyna.

Lekcja patriotyzmu

Pobyt dzieci w Polsce łączy wakacyjny relaks z pielęgnowaniem tradycji i pogłębianiem wiedzy z zakresu historii i kultury polskiej. To także spotkanie i integracja z rówieśnikami.
W ramach wycieczki objazdowej zaplanowano odwiedzenie miast: Częstochowy, Krakowa, Zakopanego, Warszawy i Sulejówka oraz wypoczynek nad morzem we Władysławowie, Gdyni i Gdańsku. Część zadania przewidziana jako pobyt w Częstochowie miała na celu przede wszystkim integrację młodzieży oraz zaangażowanie uczestników w podsumowujący projekt występ artystyczny przedstawiony w przestrzeni publicznej (Plac Biegańskiego w centrum miasta). Próby do występu i sam występ będą okazją do rozwijania talentów artystycznych, a także nauką współpracy między młodzieżą. Wizyta w Polsce jest okazją do poznania krajów ich przodków, który uważają za swoją Macierz mówi senator Artur Warzocha.
Ksiądz Ryszard Umański podkreśla, że Towarzystwo realizuje projekt w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, z myślą o poczuciu polskości. Towarzystwo Patriotyczne Kresy w Częstochowie już ponad 20 lat działa na rzecz pomocy Polakom na Kresach Wschodnich. Zorganizowaliśmy dziesiątki wycieczek częstochowian oraz wiele przyjazdów polskich dzieci do Częstochowy i na kolonie letnie. Po raz pierwszy otrzymaliśmy tak potężne wsparcie i bardzo dziękujemy panu Marszałkowi Stanisławowi Karczewskiemu i panu Arturowi Warzosze, którzy zadbali o to, abyśmy tę pomoc uzyskali. Dzięki niej przyjechało znacznie więcej dzieci niż zazwyczaj. również program ich pobytu w Polsce jest o wiele bardziej atrakcyjny. Zależy nam, aby dzieci miały kontakt z językiem polskim, stąd staramy się o ich spotkania z uczniami z Częstochowy. To też okazja do nawiązywania przyjaźni. Trzeba podkreślić, że polską młodzież z Kresów cechuje wyjątkowa wiara, kultura i umiłowanie Polski, która traktują jako swoją ojczyznę. To bardzo budujące i wzruszające. Moim marzeniem jest, aby na Kresy wyjeżdżała młodzież z Polski. W tym roku setka dzieci z Częstochowy pojechała na Podole. Widziałem ich wzruszenie na Cmentarzu Orląt Lwowskich, to były niezapomniane wrażenia dodaje ks. Ryszard Umański.
Dyr. ZST Rafał Piotrowski podkreśla, że kontakt szkoły z placówkami edukacyjnymi w Grodnie – jak zauważa najpiękniejszym miastem na Kresach Wschodnich trwa już kilka lat. Chodzi nam o to, aby pokazywać naszym uczniom piękno Kresów Wschodnich i piękno żyjących tam Polaków, a rodakom na Wschodzie przywozić cząstkę Macierzy. Chcemy przełamywać bariery, pokazać, że granica jest symboliczna i Polaków łączy ta sama miłości do ojczyzny. Wielu z nich twierdzi, że nigdy z Polski nie wyjeżdżali mówi dyr. ZST Rafał Piotrowski. Jak dodaje w ZST grono nauczycielskie kładzie edukacyjny nacisk na kształtowanie wśród naszej młodzieży patriotycznych postaw Z wielką radością przystąpiliśmy do projektu. Nasi uczniowie bardzo chętnie biorą udział w licznych projektach, są laureatami konkursów historycznych. Kontakt z młodzieżą z Kresów uczy ich innego spojrzenia na rzeczywistość i wydobywa wrażliwość. Opiekujemy się Dolinką Katyńską oraz sztandarami Stowarzyszeń Kombatanckich i Częstochowskiej Rodziny Katyńskiej. Młodzież uczestniczy też w wyjazdach na Kresy, do miejsc pamięci narodowej, jakim jest Ziemia Katyńska – stwierdza dyr. Piotrowski.

Z Częstochowy do Tatr i nad Bałtyk

W duchowej stolicy Polski młodzież odwiedziła Jasną Górę, włącznie z Biblioteką Jasnogórską, w której można obejrzeć w jednej z klasztornych ksiąg własnoręczny wpis marsz. J. Piłsudskiego. Ciekawą i poszerzającą wiedzę atrakcja była także wizyta w Szkolnym Muzeum IV LO im. H. Sienkiewicza w Częstochowie, do którego uczęszczali żołnierze Legionów Polskich (np. Gustaw Orlicz-Dreszer czy Janusz Głuchowski). Ważnym miejscem na mapie „W drodze do Niepodległej”, zgodnie z nazwą zadania, będzie Kraków, w którym na pewno nie można pominąć kopca J. Piłsudskiego, Pomnika Legionistów czy tez ulicy Oleandry, z której wyruszyła I Kompania Kadrowa w 1914 roku, tutaj także uczestnicy złożą wizytę w Muzeum Czynu Niepodległościowego. U stóp Tatr, w Zakopanem, młodzież w dalszym ciągu poruszała się w obrębie tematyki historycznej, a to dzięki zapoznaniu się z losami Mariusza Zaruskiego – taternika i legionisty w jednej osobie, spoczywający aktualnie na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. Kierując się już z Częstochowy na północ kraju, młodzież zatrzyma się w stolicy na Placu marsz. J. Piłsudskiego z Grobem Nieznanego Żołnierza, a także dotrze do Sulejówka, aby zwiedzić Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku opowiada senator Artur Warzocha.

Po kilkudniowej wycieczce objazdowej nastąpił wypoczynek nad morzem, gdzie młodzież skorzystała z uroków polskiego wybrzeża (plażowanie, wycieczki rowerowe, gry zespołowe, spacery). Podczas pobytu nad morzem młodzież odwiedziła Gdynię – poznając historie miasta powstałego w 20-leciu międzywojennym, nie pomijając ani portu, ani najstarszego pomnika w mieście, który powstał około 1921 roku, ku czci mieszkańców Chylonii i okolic, którzy zginęli w toku działań wojennych na wszystkich frontach w latach 1914-1920. Natomiast jednym z punktów zwiedzania Gdańska będzie Westerplatte.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *