- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

50. rocznica śmierci Ks. Majora pilota Szczepana Walkowskiego – absolwenta Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie

Urodzony 20 listopada 1912 roku w Wieruszowie. Swoje pierwsze kroki skierował do klasztoru Ojców Paulinów. W młodości młody Szczepan zaglądał do wszystkich zakamarków klasztornych, z ust Ojca Paulina dowiadywał się o zabytkach świątyni, Najbardziej był zaskoczony historią życia Ojca Kordeckiego obrońcy twierdzy Jasnej Góry, który zmarł 20 marca 1673 roku. Przebywając na Jasnej Górze, modlił się przed prochami Ojca Przeora Kordeckiego i cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej Młody Szczepan Walkowski był absolwentem Gimnazjum w południowej Wielkopolsce w Kępnie. Jako kleryk Częstochowskiego Wyższego Seminarium w Krakowie, w tym samym czasie studiował na Wydziale Teologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. W czasie wakacji często przebywał w swoim miejscu urodzenia w Wieruszowie. Interesował się wychowaniem w duchu chrześcijańskim i patriotycznym młodzieży, organizował wypadowe obozy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, a w Zakopanym spacerował nad rzeką Prosną. Lubił piesze wędrówki, zwiedzał historyczne wsie w pobliskim Bolesławcu koło Wieruszowa ruiny zamku, sanktuarium św. Idziego w Mikorzynie koło Kępna, miejsca Maryjne na Polku koło Bralina.
Święcenia kapłańskie uzyskał w roku 1939 z rąk księdza biskupa Teodora Kubiny. Podjął pracę jako wikariusz w miejscowości w Lutowie (obecnie wójt Marek Pikuła stara się o przywrócenie praw miejskich). Jako wikariusz w Lutowie koło Wieruszowa był bardzo krótko, bowiem po trzech tygodniach nastąpił wybuch II wojny światowej. Młody wikariusz Szczepan Walkowski udał się przez Rumunię, Jugosławię do Włoch, gdzie zapisał się na studia doktoranckie, których nie było mu dane ukończyć. Gdy opuścił Rzym i Stolicę Apostolską Watykan, skierował się do Francji. Stwierdził stanowczo, że kapłan musi bronić swej Ojczyzny. Wstąpił w szeregi Wojska Polskiego, ukończył szkołę podchorążych i otrzymał przydział do Brygady Podhalańskiej, z którą miał się udać na front norweski, jako zwykły żołnierz. Biskup Polowy Wojska Polskiego na Uchodźctwie Józef Gawlina skierował Go jednak do pracy w charakterze kapelana korpusu przysposobienia oficerów. Potem został kapelanem lotnictwa polskiego w Anglii. Wtedy ukończył kurs pilotażu i rozpoczął latanie w samolotach bojowych w dywizjonie 302. Choć był daleko od swojego miasta Wieruszów i Lututowa całym sercem myślał o swej rodzinie, pisał listy i był zmartwiony tym, że niemiecki okupant morduje wieruszowską ludność, aresztuje duchownych. Jako Kapelan Lotniczy organizował świetlice żołnierskie i polskich gimnazjów uczył w nich i pisał podręczniki.
Gdy polski lotnik spełnił swe zadanie wojenne, musiał szukać nowego miejsca. Ks. major pilot Szczepan Walkowski również chciał powrócić do Wieruszowa czy być w Lututowie, lecz bał się represji komunistycznych w Polsce Ludowej. I tak znalazł się w stolicy Argentyny. Niespodziewanie polski duszpastrz ks. Walkowski zrobił wszystkim wielką niespodziankę. Zakupił plac w przemysłowej Oulines Gran Beenos Aires i przystąpił do zorganizowania schroniska dla starców i niezdolnych do pracy. Zaraz potem rozpoczął budowę kaplicy. Tak powstaje prywatne Milenium, a ks. Szczepan łamiąc tym razem regulaminy budowlane wznosi nowy polski ośrodek. Pisze artykuły w Glosie Polskim, poznaje kulturę i obyczaje argentyńskie. Jako Proboszcz szybko zdobywa uznanie i zaufanie parafian z Villa Dominico. Pracował zupełnej ciszy i w tej ciszy konspirował ze swymi planami. Myślał o stworzeniu Polskiego Ośrodka Katolickiego. w rejonie Buenos Aries. Dobrze wiedział, że do swojej Ojczyzny Polski nie wróci, bowiem żołnierza generała Andersa, generała Maczka mogły spotkać represje ze strony komunistów. Nawet śmierć przez powieszenie z rąk katów Urzędu Bezpieczeństwa. Przeprowadzał duszpasterskie misje dla Polaków, jeździł od miejscowości do miejscowości.
Do Argentyny przybył w roku 1949. Rozpoczął budowę kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej. W roku 1969 minęła 20. rocznica pracy duszpasterskiej ks. Walkowskiego w Argentynie. Wszystko było przygotowane. do jubileuszu. Ale los zarządził inaczej. Ks. Szczepan Walkowski spieszył się do odprawienia swej Mszy Św. Niedzielnej dla Polaków w kościele Nuestra Senora de Loreto. W drodze upadla mu teczka na szosę i chciał ją podnieść nadjeżdżający samochód ciężarowy uderzył kałana, zadając śmiertelne obrażenia. Radosny jubileusz zmienił się smutek i żal. Przygotowane na jubileusz Jego artykuły stały się wspomnieniami. Redakcja „Głosu Polskiego” nic nie zmieniła, a artykuł wstępny zaczyna się słowami ,,Ks. mgr Szczepan Walkowski jest wśród nas”. Pogrzeb miał bardzo okazały. Po sześciu latach prochy zmarłego złożono w piwnicach kościoła, którego budowę rozpoczął.
W roku 1989 w Częstochowie spotkałem się ks. dr Bronisławem Prederem, rodem z Wieruszowa (1843 2016), dr. nauk teologicznych, kapłanem, społecznikiem, wieloletnim proboszczem kościoła pw. św. Józefa na Rakowie. Zainteresował mnie tym niezłomnym kapłanem z Wieruszowa. W Wieruszowie przygotowałem wiele uroczystości: w roku 2005 sympozjum Pt. :Ks, major pilot Szczepan Walkowski rodem z Wieruszowa w klasztorze Ojców Paulinów”; Mszę Św. odprawił JE Biskup Polowy Wojska Polskiego generał brygady ks. Tadeusz Płoski. Potem w Bibliotece Publicznej odbyło się sympozjum z udziałem JM Rektora Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrzynych w Dęblinie. Generał brygady Ryszard Hać, z Ambasady Wielkiej Brytani Andy Yung, wygłosił stosowny referat o dywizjonach Polskich w czasie II wojny światowej. W miejscowej bibliotece odbyła się moja autorska wystawa. JE Biskup Polowy generał Brygdy ks Tadeusz Płoski prosił mnie, abym popularyzował tego Wielkiego Kapłana z Wieruszowa, ks. majora Szczepana Walkowskiego, aby wystawę ze zbiorów siostry Teresy Walkowskiej i Zenona Walkowskiego zorganizować także w Argentynie i w Watykanie.
Wystawa o ks. majorze pilocie Szczepanie Walkowskim odbyła się też w Dowództwie Sił Powietrznych w Warszawie otwierał ją dowódca generał Targosz z udziałem rodziny – przybyli Teresa Walkowska i Zenon Walkowski. Wystawa została zaprezentowana także w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrzynych w Dęblinie uroczystego otwarcia dokonał JM Rektor generał Ryszard Hąć. W roku 2012, również w Wieruszowie i Warszawie, zorganizowałem sympozja i wystawę. W Wieruszowie w roku z mojej inicjatywy i mojego wniosku do Burmistrza Miasta i Gminy Wieruszów Rafała Przybyła i Przewodniczącego Rady Miejskiej Adama Spigiela udało się w grudniu 2018 uroczyście odsłonić pamiatkową tablicę przy Rondzie im. Ks. majora pilota Szczepana Walkowskiego. Poświęcenia dokonali Ojciec Pulin i Ks. Dziekan z Podzamcza.
Rok 2019 to 50. rocznica śmierci ks. majora pilota Szczepana Walkowskiego. Z tej okazji 22 czerwca 2019 r. JE Biskup Kaliski Edward Janiak odprawi Mszę św. w intencji ks. Walkowskiego w klasztorze Ojców Paulinów w Wieruszowie. Potem nastąpi złożenie kwiatów na symbolicznym grobie ks. Szczepana Walkowskiego na miejscowym cmentarzu. O godz. 13. 30 w Wieruszowskim Domu Kultury będzie miało uroczyste otwarcie sympozjum – dokona tego burmistrz Miasta i Gminy Wieruszów Rafał Przybył. Towarzystwo Historyczne im. Szembeków otrzymało honorowy patronat Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka oraz list gratulacyjny od profesora od profesora Michała Seweryńskiego Wicemarszałek Senatu RP. Na sympozjum pt. „Ks. major pilot Szczepan Walkowski sercem Polak przyjaciel Argentyny” została zaproszona Pani Ambasador Argentyny Ana Maria Ramirez.
Planujemy również z okazji 80. rocznicy wybuchu II Wojny światowej i 80. rocznicy kiedy młody wikary Ks, Szczepan Walkowski opuszczał Lututów i opuścił Wieruszów wyjeżdżając na emigrację, we wrześniu 2019 roku w Lututowie k. Wieruszowa zorganizować sympozjum. Wystawę i sympozjum planujemy także zorganizować w Warszawie w Domu Polonii oraz w Watykanie, spełniając wolę śp Ks, Biskupa Polowego Wojska Polskiego generała brygady Tadeusza Płoskiego w Watykanie dla Papieża Ojca Świętego Franciszka, który interesuje się Polonie w Argentynie.

Władysław Ryszard Szeląg
Prezes Zarządu
Towarzystwa Historycznego im. Szembeków w Warszawie

r

Podziel się: